No cóż… lubię obie postacie, ale chyba wolałabym, żeby umarł Todoroki. Bo Deku to jednak główny bohater, i nie wyobrażam sobie, żeby BNHA istniało bez niego. Gdyby Izuku umarł, to pewnie byłby koniec serii. Oczywiście byłby wielki smutek, skoro Schoto umarł, ale przynajmniej byłyby jakieś nadzieje na następne sezony, chaptery itp.